< > wszystkie blogi

Z sejfu Nowego Ruskiego

Humor rosyjski i być może inne opowieści

Humor rosyjski (2005)

15 maja 2013
I. Łóżkowy Jeżeli odkryłeś w łóżku sałatkę z ogórków, to wcale nie musi być śniadanie. Pod spodem może być twarz kobiety. II. Związkowy Kobieto, jeżeli facet przestał się golić każdego dnia, zmieniać skarpetki, stale przepraszać, mówić komplementy, dawać kwiaty... możesz być spokojna - jest twój. III. Filozoficzny Co cię nie zabije...to mnie rozczaruje. IV. Językowy - Jak będzie po ukraińsku ''synchrofazotron''? - Co? - Ależ to piękny, lakoniczny język... V. Bankowy Przyszedł Putin do Sbierbanku (takie rosyjskie PKO BP) po kredyt. Pytają go, ile i na co. On mówi - "miliard rubli na rosyjską infrastrukturę". Menadżer kombinuje, dać kredyt czy nie dać. Oficjalna pensja niewielka, kadencja się za jakiś czas kończy, nie odda. Ale odmówić też strach. W końcu znalazł stareńkiego pracownika, jeszcze z czasów przedrewolucyjnych, i pyta go o radę. Ten mu mówi: - Pamiętam, jak do nas Mikołaj II przyszedł, po pieniądze na wojnę z Niemcami. Daliśmy. Potem sam wiesz, co było. Rewolucja, chaos, dyktatura proletariatu. A kredytu nie oddali. Wraca menadżer do Putina i pyta: - W rublach, dolarach czy euro? Bonusowy - Co mówi Maciek5000 po seksie? "- Mamo, już!" :peppone
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi