- Nie wierz we wszystko co słyszysz.
- Świetna rada.
- Jesteś pewien?
by spigi
* * * * *
Jaka jest różnica miedzy krzyżówką a żoną?
W przypadku krzyżówki, zazwyczaj jesteś w stanie przeanalizować i stwierdzić gdzie popełniłeś błąd.
by Colinek_szczecin
* * * * *
- Posłuchajcie, kiedy kupowałem u was samochód, obiecaliście, że przez rok wymienicie wszystko, co się zniszczy lub uszkodzi. Tak czy nie?
- Tak.
- To ja poproszę cztery dolne zęby, obojczyk i dwa żebra.
by Peppone
* * * * *
Ślub w rodzinie prawników:
- Ile lat dajesz młodej parze?
- Od piętnastu do dożywocia...
by amiz74
* * * * *
Pawlak w białej szacie ze złożonymi rękoma na piersi i anielską miną na twarzy przechadza się po niebiańskim parku, i modląc się przygląda uważnie innym mieszkańcom raju.
Wtem z oddali widzi zbliżającego się Kargula i uszczęśliwiony podbiega do niego z tymi słowami:
- Władek, jak ja się cieszę, że Pan Bóg ci wszystko przebaczył i wpuścił do nieba.
Kargul na to:
- A ja myślałem, że jesteś w piekle i teraz widzę, że niepotrzebnie spowiadałem się przed śmiercią.
by empatyczna
* * * * *
- Gdzie byłeś na urlopie?
- Nigdzie, boję się latać.
- To golnij sobie przed lotem.
- Jak sobie golnę, to mnie i tu jest dobrze.
by Peppone
* * * * *
Sąsiadka spotyka Jasia, ucznia 2-giej klasy podstawówki, wracającego ze szkoły:
- Co tam dobrego, Jasiu?
- W porządku.
- A w szkole?
- W porządku.
- A zdrowie?
- W porządku.
- Słuchaj, Jasiu, czy w twoim słowniku są jakieś inne zwroty, oprócz "w porządku"?
- Tatuś mi powiedział, że do dorosłych nie należy mówić "odpierdol się!".
by Leszek_z_balkonu
* * * * *
A sto wielopaków temu śmialiśmy się np. z tego:
Naukowcy różnej maści zastawiają się nad przyczynami kryzysu w strefie euro. Ja pierniczę - jak kiedyś przez tydzień piłem, łaziłem po klubach go-go, kasynach i burdelach to nie potrzebowałem naukowców by mi powiedzieli dlaczego nie mam już kasy.
by Bullterier_K
* * * * *
- Andżela, najmilsza, kochana, moja piękna! Zrobię dla ciebie wszystko, co zechcesz!
- Ja też, Wacku!
- Podżyrujesz mi kredyt?
by Leszek_z_balkonu
* * * * *
Siedzi wędkarz w tundrze nad rzeką i łowi ryby. Podchodzi do niego Czukcza i mówi:
- Ej! Tu nie można łowić bez zgody Rybnadzora!
- A gdzie ja znajdę tego Rybnadzora tutaj, w samym środku tundry?
- No, ja jestem na tym terenie Rybnadzorem.
- No to można łowić?
- Można.
by Misiek666
* * * * *
Tutaj znajdziesz cały Wielopak_weekendowy_CDXXXIV.
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 533 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |