Gawarit Moskwa CLXXIV

Wódkę ''Putinkę'' przemianowano na ''Łzę prezydenta''.

Nowy białoruski laptop na targach elektroniki w Hong-Kongu zajął całe miejsce.

Ferrari wyprzedziło Hummera z prawej. Ale potem Hummer wyprzedził Ferrari górą.

Oraz, jak donosi Leszek_z_balkonu, szkolne kółko historyczne z Biesłanu tak udanie zrekonstruowało życie w XV wieku, że 82 osoby umarły od dżumy.




Stosunki rosyjsko-rosyjskie

Uwaga dla tych co poprawiają usta, podnoszą pośladki, powiększają piersi:
niezależnie ile razy tuningujesz Poloneza, Mercedesa z niego nie zrobisz!

by Leszek_z_balkonu

Kobieto! Chcesz, żeby mężczyzna nie spuszczał cię z oka, przesunął rękami po każdym calu twego ciała, chciał sprawdzić, co masz pod ubraniem?
Podiwań coś w sklepie na oczach ochroniarza.

by Peppone

Mąż kąpie dziecko. Nagle z łazienki krzyczy do żony:
- On je pianę!!!!
Po chwili z łazienki znowu słychać głos męża:
- Eeee... Ta piana jest naprawdę smaczna!

by leepsky

Marzec. Sąsiad wyrzucił choinkę. Słabiak.

by Leszek_z_balkonu

Idealna żona powinna być jak karaluch. Widzisz ją albo w nocy, albo w kuchni.

by leepsky

- Byłeś w ZOO?
- Tak.
- I jak jak?
- Jak to jak? Jak jak.

by Leszek_z_balkonu

Typy sztuki nowoczesnej:
- Srasz komuś pod drzwiami, dzwonisz i uciekasz - instalacja.
- Dzwonisz, a potem srasz - performance.

by Peppone

- Tato? Co to jest Prawo Murphy'ego?
- Hm. To na przykład jak mamusia kupiła odkurzacz z pięcioletnią gwarancją, do którego od roku nie produkują worków na zmianę.

by Misiek666

Kompas ze strzałeczką w kształcie fallusa nie pokazuje północy. Pokazuje chuj wie gdzie.

by leepsky

- Tato, gdzie jest wątroba?
- U ciebie po prawej stronie, a u mnie już chyba dookoła...

by Peppone

- Gdzie moje lodowe serce, Gerda? O gdzie?!
- Wrzuciłam je do whisky, Kaj.

by Leszek_z_balkonu




Kącik historyczny

Rok 1937. W Teatrze Bolszoj w Moskwie wystawiają ''Jezioro Łabędzie''. Na widowni Stalin i Beria.
W pewnym momencie Stalina przypiliło i wychodzi do toalety. Beria krzyczy:
- Pauza!
Po występie jedna z baletnic skarży się drugiej:
- 10 minut stałam zgięta, mało się nie wywaliłam!
- A co ja mam powiedzieć, jak musiałam przez 10 minut w powietrzu wisieć?!

by Peppone

Kącik humoru sponsorowanego

Nowy Ruski dzwoni do jednego ze swoich ludzi:
- Cześć Wasia. Słuchaj, Koli szukam prezentu. Tak, byłem na aukcji. Ale to nie aukcja, to jakaś szwancownia i grzybnia! Obraz chciałem kupić, okazało się, że taniocha jakaś, tandeta. Jakiś Brugel, Budrel czy coś. Wazę w ogóle odpuściłem, jakaś chińska. Co to znaczy, że nie masz pomysłu?! Jesteś u mnie kierownikiem czy cieciem?! Za co ci takie pieniądze płacę?! Do jutra masz prezent mu znaleźć, albo będziesz za yorkami żony gówna zbierał! Co? A tak, Kola od dziecka ma hopla na punkcie aparatów fotograficznych. Kup mu coś. Tylko nie jakiś koreański szajs, a porządny, amerykański. Cyfrowy ma być, z dobrą optyką, zoomem i najlepiej z możliwością zdalnego robienia zdjęć. Nie spieprz tego!

- Z ostatniej chwili: dziś rano anonimowy Rosjanin kupił teleskop Hubble'a.

by Peppone




Radio Erewań nie odpowiada

Od jakiego rozmiaru słowo ''cycek'' trzeba pisać z wielkiej litery?




W poprzednich odcinkach...