10 dziwnych i kontrowersyjnych uzależnień

#1. Muzyka

Pewien Szwed został oficjalnie uznany uzależnionym od heavy metalu. Podczas pracy pozwala się mu słuchać ulubionej muzyki, a czasami udziela się mu wolnego na czas imprez metalowych (pod warunkiem, że później nadrobi te godziny). Nie ma zbyt wielu źródeł mówiących o tym „problemie”, więc wszyscy poszukujący Klubu Anonimowego Melomana będą zawiedzeni. Trzeba jednak przyznać, że jeśli można się gdzieś od metalu uzależnić, to Szwecja (jak i cała Skandynawia) jest do tego idealnym miejscem.

#2. Gry komputerowe

W przypadku gier komputerowych problem jest dużo bardziej złożony. Obecnie dostęp do nich jest bardzo powszechny – komputery i konsole stały się bardzo popularnym prezentem na I Komunię. Warto sobie jednak uświadomić, że na świecie uzależnienie od wirtualnej rozrywki stało się już sporym problemem. Zdarzały się już przypadki samobójstw po utracie cennych przedmiotów w grze, morderstwa, spowodowane kłótniami na temat gier (i w grach) czy skrajne wycieńczenie organizmu i zgony z przemęczenia. Istnieją specjalne kliniki odwykowe dla tych, których za bardzo wciągnął wirtualny świat.

Osobną kwestią jest tutaj agresja, jaką powodować mogą gry. Rzesze „fachowców” leją sobie miód na uszy kolejnymi opowieściami o tym, jak nastolatek popełnił przestępstwo, bo grał w gry. Nie omieszkają przy tym zamieścić „rzetelnego” artykułu o tych najbardziej brutalnych, jak Tetris (autentyczny przypadek) czy Wolfenstein 3D (obowiązkowy tytuł). To też idealny argument dla rodzica, aby zwalić winę nie na swój sposób wychowania, tylko na dzieło szatana schowane w Program Files.

#3. Piercing

Modyfikacje ciała stały się w ostatniej dekadzie tak popularne, że zaliczyć je może do części naszej popkultury. Lista opcji przekłuwania ciała jest nie tylko długa, ale też miejscami absurdalna. Przykładem mogą być fani wkładania w płatki małżowiny usznej ozdób, rozciągających je na kilka centymetrów. Ludzie często dobrowolnie pozbywają się małych fragmentów ucha, aby po części ominąć proces rozciągania i przejść od razu do rzeczy. Czym to się może skończyć, pokazywaliśmy niedawno tutaj.

#4. Czytanie

Wraz z rozwojem internetu na popularności straciły z całą pewnością książki. Są jednak ludzie, którzy nie mogą bez nich normalnie funkcjonować. Powodów do takiego stanu rzeczy należy upatrywać w chęci ucieczki od szarej rzeczywistości. Czytanie pozwala zagłębić się w dużo ciekawszy świat niż ten, który ma się na co dzień za oknem. Niektórzy lekarze mówią, że wady ucha wewnętrznego mogą powodować zaburzenia koncentracji i klarownego myślenia, co w niektórych sytuacjach prowadzi do uzależnienia od czytania. Uzależnieni potrafią zrezygnować ze snu na rzecz całonocnego czytania, a czasami przestają w ogóle pracować.

#5. Gromadzenie zwierząt

Przechodzimy do czegoś, co spotyka się rzadko, ale jeśli już następuje, to efekt bywa porażający. Kiedy ktoś gromadzi i przechowuje majątek, pieniądze, wartościowe przedmioty i inne cenne rzeczy, nazywa się to tezauryzacją. Jak jednak nazwać zjawisko, które dotyczy gromadzenia i przechowywania w domu zwierząt? I nie mówimy tutaj o przygarnięciu kilku kotów, psa i złotej rybki, ale o prawdziwym domowym schronisku z dziesiątkami i setkami zwierząt. W Polsce mamy jedną gwiazdę, która słynie również z umiłowania do zwierząt i ich masowego przygarniania.

Każdy zdrowy na umyśle człowiek może sobie jednak wyobrazić, w co zmienia się takie mieszkanie. Niektórzy sobie z tym nie radzą i zaczynają zaniedbywać futrzane towarzystwo. Pomieszczenia przekształcają się w stajnię pełną odchodów, gnijącego jedzenia, insektów i pasożytów. Gdzieś za firanką od paru miesięcy może rozkładać się ciało jednego z kilkudziesięciu psów, a właściciel nie będzie w stanie tego zauważyć. Wszystko przypomina obraz jak z apokalipsy, ale takie przypadki naprawdę się zdarzają, a ludzie dotknięci tym problemem nie potrafią odmówić przyjęcia jeszcze jednego kotka, którego znaleźli przypadkiem w parku.

#6. Kłamstwo

Pamiętacie film „Kłamca, kłamca” w którym wystąpił Jim Carrey? Okazuje się, że ciągłe okłamywanie – zazwyczaj symptom któregoś z mentalnych zaburzeń – wcale takie zabawne nie jest. Ludziom cierpiącym na tę przypadłość wydaje się, że wszystko co chcą osiągnąć może nie brzmieć dla innych realistycznie bez porządnej, zmyślonej historii. Od zwykłego kłamstwa różni się to tym, że taka osoba często sama nie potrafi odróżnić prawdy od fikcji. W kategoriach uzależnienia rozpatruje się przypadki osób zakompleksionych o niskiej samoocenie, które poprawiają swoje samopoczucie, przedstawiając się innym w jak najlepszym świetle. Swój wizerunek budują na zmyślonych historiach, a ewentualne powodzenie wymusza na nich kolejne kłamstwa.

#7. Jedzenie

Mniam, wreszcie coś smacznego. Jedzonko. Wielu po prostu nie potrafi przestać jeść. To może brzmieć niewiarygodnie, ale ludzie umierali niejednokrotnie z przejedzenia. Wielu potrzebuje specjalnych noszy do poruszania się, bo sami nie są w stanie wykonać kroku. Pewne kobieta zmarła, będąc chirurgicznie oddzielana od fotela, do którego na przestrzeni lat dosłownie przyrosła. To brzmi jak jakiś horror, ale to prawda.

To zatrważające, w jakim stopniu podobne problemy dotyczą dziś świata zachodniego, a szczególnie Amerykanów. Uzależnienie od jedzenia ma zazwyczaj podłoże podobne do tych, jakie występują przy nadużywaniu narkotyków: uczucie negatywnego nastawienia do świata, depresja i problemy osobiste. Kiedy raz się zacznie, bardzo trudno jest z tego wyjść.

#8. Wziewne środki odurzające

Wielu zaznajomiło się z tym uzależnieniem po oglądnięciu filmu dokumentalnego „Dzieci z Leningradzkiego”. Wdychanie oparów klejów i gazów nie należy do najpopularniejszych uzależnień, ale jego skutki są tragiczne. Odurzanie się podtlenkiem azotu miało miejsce już w XVIII wieku. Warto wspomnieć, że dentysta, który odkrył narkotyczne właściwości tej substancji sam się od niej uzależnił, popełniając później samobójstwo. O skali niebezpieczeństwa zażywania takich preparatów niech świadczy fakt, że ponad 20% przypadków zgonów przy ich inhalowaniu dotyczy ludzi, którzy próbowali tego po raz pierwszy w życiu.

#9. Operacje plastyczne

Dla niektórych korekta podbródka, nosa czy uszu to za mało, aby uspokoić swoje kompleksy. Są bowiem ludzie, którzy zawsze w swoim wyglądzie znajdą coś do poprawy. Tutaj zaczyna się prawdziwy maraton piękności, zakładając, że taką osobę stać na wielokrotne operacje. Usuwanie zmarszczek, odsysanie tłuszczu, zastrzyki z botoksu, implanty piersi, pośladków, penisów, mięśni i chirurg wie, czego jeszcze – do wyboru, do koloru. Zjawisko powszechne do przesady wśród całej masy gwiazd i gwiazdeczek z desperackim parciem na szkło. Jak na ironię, powodujące często skutki odwrotne do zamierzonych. 

#10. Strony internetowe

Być może znajdzie się osoba, która to przeczyta i uśmiechnie się do siebie, ale czy to nie fakt, że uzależnienie od niektórych stron internetowych objawia się u coraz większej liczby osób? Ilu z nas zna to uczucie, kiedy włącza komputer i pierwsze co robi, to szybki rekonesans kilku obowiązkowych stron? A kiedy okazuje się, że akurat zerwało połączenie z internetem i nie wiadomo kiedy wróci, bo operator coś naprawia, to ma takie dziwne uczucie w brzuchu? A jeśli ktoś coś napisał na Facebooku? A jeśli dziewczyna umieściła nowe zdjęcie na Naszej Klasie? A jeśli ktoś zniszczył mi osadę w Plemionach albo flotę na Ogame? Ciekawe też, jakie demotywatory poszły dzisiaj na główną.

No i zastanówmy się – czy ten tekst czyta właśnie (a raczej będzie czytał) ktoś, kto miał kilkudniową przerwę w dostępie do Joe Monstera i nadrabia wszystkie zaległości, znajdując go gdzieś na drugiej czy trzeciej stronie? Pozostaje zadać pytanie, czy to już uzależnienie, przyzwyczajenie, czy jeszcze coś innego? :-)