Od jakiegoś czasu reklamują Jeepa Renegade
https://www.jeep.pl/renegade/index.html
Podoba mi się wizualnie, ma opcjonalny napęd na 4 koła.
Co o nim sądzicie? Warty zachodu?

Taka kwadratowa Multipla

Spodziewałem się większego zużycia paliwa. Zaskoczył mnie.

A tak na serio to powiedz czego oczekujesz od samochodu. Jakiś czas temu mój ojciec kupował suva/crossovera 4x4 i miałem okazję przejechać się renegade 1.6 multijet i... jak dla mnie to kiepsko. Przede wszystkim to nie jest zbyt przestronny nawet jak na crossovera. Jeśli masz 4 osobową rodzinę to nie ma opcji żebyście zmieścili tam jeszcze swój bagaż. 1,6 to zdecydowanie nie jest silnik do tego samochodu, trzeba go kręcić do wysokich obrotów, bo samochód waży tyle co normalnej wielkości suv(no i nie jest za bardzo opływowy), a wyciszenie ma raczej średnie. Na plus zdecydowanie napęd, chyba najlepszy do jazdy "terenowej" w swojej klasie. Pytanie tylko, czy będzie ci do czegoś takiego potrzebny.

:dragus90 Głównie jazda jednoosobowa. Cena przystępna, moje Sedici ma 128km, i nie zamieniłbym go, ale bierzemy pod uwagę przekazanie go teściowi, więc myślimy albo o Suzuki crossover, albo ten Jeep.
Interesuje mnie płynność jazdy, zrywność, cichość, 4x4 (bo taki mam kaprys) i coś więcej niż miejsce na kubek (miłoby na okulary itp.).
Właśnie niskie spalanie to jego zaleta.

A te 4x4 potrzebne ci na szutrowy dojazd do działki, wyjazd w teren, czy nie zwalnianie na zakrętach na mazurskich czy bieszczadzkich drogach? I ile możesz przeznaczyć na samochód, bo może wyjść tak, że w tej cenie kupisz jedno-dwuroczne auto na większym wypasie, o klasę lepsze, z niewielkim przebiegiem.

Kurde, tak popatrzyłem ich ceny, to na jako taką wersję trzeba 100 tysięcy wywalić. Za taką kwotę idzie znaleźć Volvo XC60 na gwarancji na liście Dekra.

Pospamuje, ale ten Jeep jest tak brzydki że już to bym wolał bardziej- https://volvo.dekra.pl/index.php?taid=1,902&id=67421& DCO_VOLVO_SESS_ID=vpur7c8uhskpe886ovcmimand4 (skasujcie spacje między & i D, emotka się wstawiała)

Napęd na 4 koła, w środku tyle miejsca co w tym Jeepie, a przynajmniej nie ma wyglądu auta Freda Flinstona

:tomcat_tc Jezusie, jaki brzydal i do tego stary. A jak nowy, to pewnie nerkę trzeba sprzedać. Takim to ja na swój krawężnik przed domem nie wjadę, a jest naprawdę spory i masowo urywane są zderzaki.
Ma ktoś jeepa, jak jest z częściami (cena/zamienniki), komfort jazdy. Bo ja w roku ponad 30 tys. jeżdżę do pracy.

To jeszcze wyjaśnij co to znaczy cena przystępna- bo dla jednego 100 tysięcy, dla drugiego 50 tysięcy. Bo walisz takie ogólniki że można każde auto 4x4 podciągnąć. A cichość w Renegade odpada, wszyscy podkreślają że jest beznadziejnie wyciszony. Zrywność z silnikiem 1,6 też możesz włożyć między bajki, auto będzie sunąć, ale to nie będzie zrywność, a normalna jazda auta z małym silnikiem.
Edyta: a przepraszam, z napędem na cztery koła są silniki 2,0 to już będzie to miało jako taką moc

ej, ale batman nim jeździł

:tomcat_tc Uściślając, chodziło mi wyłącznie o opinię na temat tego modelu.

Leeroy, jak Ci się podoba to kupuj i już Miej w doopie opinie innych - ogólnie to samochody z podobnej półki cenowej/klasowej niewiele się od siebie różnią. Jest tylko kwestia czy się podoba, stereotypów, przyzwyczajeń itd.

I nie ma najlepszych, najtańszych, najekonomiczniejszych, najmniejpsującychsię, i nnych naj

Najlepszy samochód to spłacony samochód

zawsze kupowałem auta jakie mi się podobały. Niestety często był problem ze sprzedażą - np Koleos stoi już od miesiąca i nikt go nie chce
Żeby łatwo sprzedać trzeba kupować czarny i niemiecki

To Fiat 500L w przebraniu, zatem koncernowe ceny części nie powinny być jakieś zabójcze.

:tilliatillia A tego nie wiedziałem. Dobra wiadomość.
Dzięki Tomasz za wpis, tego się będę trzymał

:leeeroy a ja bym jednak kupil samohod ktory podoba sie innym. najpierw pytalbym na JM i kupil cos co podpowiedza ludzie. zreszta zawsze tak robie

:whisky juz miesiac jezdzsz swoim cherokee? dalbym sobie reke odciac ze kupiles go tydzien temu