Jestem lajkonikiem w sprawach samochodowych, a jeśli chodzi o blachy to już kompletnie. Zarysował mi jeden kutas dostawczakiem na parkingu błotnik do podkładu, ale że powierzchnia nie taka duża(wielkości karty kredytowej) na dodatek to kilka rys, to dałem sobie spokój z autocasco. Ale przyszła i na mnie pora, że wjeżdżając do ciasnego garażu przytarłem drugi, tym razem do blachy, wielkość podobna i też tylko rysy. Do ubezpieczenia nie opłaca mi się zgłaszać, bo więcej stracę na zniżkach niż na malowaniu zaoszczędzę. Chciałem kupić lakieru odrobinkę z pędzelkiem, żeby to delikatnie zamalować. No i nie mogę takiego znaleźć. Parę stron zwiedziłem i nic. Na motip.pl mi odpisali, że mogą mi namieszać takiego 400ml, ale ja potrzebuję 20 razy mniej, a dwa, że drogo, a trzy, że w szpreju. Gdzie można jeszcze szukać?

To jest chujowy citroenowy kolor EZWD, szary metalik.
Ktoś coś?

Jeśli o mnie chodzi, to jest mi z tego powodu wszystko jedno, chociaż wyjątkowo nie mam tego w dupie
Kupuj w szpreju, przyda się na inne obcierki, a takie małe z reguły są za żywe kolory do wyblakłych aut.

Sprawdź tutaj:

https://www.pielegnowacauto.pl/lakiery-samochodowe/lakiery-zaprawkowe/zaprawki-dorabiane/zaprawka-zestaw-2-komplet.html

:empiror Dzięki, wysyłam zapytanie, bo wiary w to, że dobiorą mój metalik nie mam na słowo internetowe.

:pies_kaflowy najlepiej lakiery dobierać po VINie.

serio ? cytrynę chcesz malować ... zaczniesz pędzelkiem zrobisz zaciek, potem zmyjesz bo się wkurwisz, że brzydko; PRZERWA NA PIWO; następna próba lepiej ale po namyśle stwierdzisz, że mogło być lepiej; PRZERWA NA PIWO; tak z 5 razy dopóki będziesz mieć piwo w lodówce a na koniec i tak będziesz musiał iść do sklepu po piwo
zrób byle czym aby pokryć i olej to, albo od razu zaprowadź auto do lakiernika a w tym czasie zrób coś pożytecznego ,ręczną robotę ZAWSZE widać

W ASO dostaniesz reparaturkę (taką jaką często dołączają do nowego samochodu), w nissanie taka przyjemność to jeśli dobrze pamiętam coś koło 40 pln.

:zeus_ek Nie zależy mi na tym, żeby nie było widać, tylko żeby rdza nie żarła, auto ma 6 lat, nie musi byc ładne.

:kashpir Dzięks, jutro zadzwonię do dilera.

To zamaluj czymkolwiek i naklej naklejkę typu "kule po dziurach"

Ja taką rysę załatwiłem lakierem do paznokci, w Rossmanie kobitka pomogła znaleźć mi odcień Nawet nie była zdziwiona że do auta