Za dwa pudełka Prografu 0,5mg zabuliłem 17 zeta, w poniedziałek odbieram 7 pudełek po 1mg...
Cell Cept 500 mg za 50 PLNów, biorę 3 pudełka.

Styknie na miesiąc lub dwa

|

Nie ma się co bać, tydzień temu za prograf 0,5, 1, odpowiednik cell ceptu 0,25 i 0,5 zapłaciłem "tylko" 450 zł... Tyle dobrze, ze to zapas na 3 miesiące.

:jamajczyk stary ja pomiędzy 2008 a 2015 rokiem to rocznie wydawałem tyle na leki i to oryginalne, a nie generyki.

Ej, czemu mi pierwszego posta ucięło a nie ma śladu moderacji?
Jakiś automatyczny cenzor się pojawił?

Też tyle płaciłem, teraz pierwszy raz generyki kupiłem, bo już troche skrobie po kieszeni. Niedługo przy kwalifikacjach bedzie trzeba pit przedstawic.

Dobra jestem idiotą, nie można w poście stosować znaku "mniejszy/większy od" bo ucina wszystko co potem
nie chce mi się znowu produkować

Także cena Valhitu wzrosła z 3 zeta do ponad 230, za co życzę ministrowi zdrowia wrzodów i chorób wszelakich.

:jamajczyk dokładnie, emeryta czy rencistę w życiu nie będzie stać na wykupienie leków.
Rozmawiałem innymi po przeszczepach na oddziale, ponoć jest opcja że PCK ma leki na wydanie.
Od nich chętnie wezmę ile się da, bo są dotowani przez PiS i KK, więc od nich bez wyrzutów sumienia mogę żerować.
Idę jeszcze w pomocy społecznej poszukam jakiś rozwiązań, bo szkoda mi tyle kasy wydawać.

Do pomocy społecznej idzie się gdy się nie ma pieniędzy, a nie gdy szkoda wydawać

Najlepsza chorobą dla polityków byłyby hemoroidy. Może wtedy by podniesli tyłki ze stołków.

:alvaro_rodriguez wiesz to dylemat w stylu kupić leki czy jedzenie w sumie.

Jak mi przyjdzie wydawać kilkaset zeta miesięcznie na leki dzięki dobrej zmianie to będę biedny.

W takim wypadku jest to zrozumiałe. Po prostu użyłeś chujowego sformułowania

Ja swojego czasu zostawiałem w aptece półtora tysiąca z górką. Comiesięczne. Przez osiem miesięcy.

Ja bym te pieniądze wolał wydać na dobry alkohol i umrzeć wesół

:hubbabubba różnica pomiędzy Twoim przypadkiem a ludźmi po przeszczepach jest taka że ci drudzy leki immunosupresyjne muszą przyjmować do końca życia, o ile się nie mylę. Owszem Ty w relatywnie krótkim okresie swojego życia byłeś zmuszony to wydania na leki dużej sumy pieniędzy. Ludzie po przeszczepach (szczególnie ci których konieczność przeszczepu dotknęła w relatywnie młodym wieku jak np. :Maciek_cherokee) wydadzą na leki kilkanaście/kilkadziesiąt razy więcej. Owszem jest to rozłożone na dłuższy okres, ale mimo wszystko jest to ogromne obciążenie dla budżetu domowego.

Mogę dać ci naklejki z biedry , może wymienisz?

:trabik jak nie działają nerki To masz do 8 dni zanim znajdziesz się po drugiej stronie tęczy.
Powiedzmy że przeszczep będzie się miesiąc lub dwa odrzucał to lepiej wziąć kilka kredytów gotówkowych zanim się utopisz na suchym lądzie lub zabije cię zatrucie organizmu.
Miałem ostry odrzut to miałem wersję demo tego, nie polecam.

:hubbabubba co tobie było że nie miałeś refundacji leków?

:triskal doskonale o tym wiem. Niemniej i ten okres w połączeniu z dietą i niemożnością pracowania szarpnął mnie na grube tysiące. Pamiętam, jak brałem kolejną porcję w aptece. Pani układała, a za mną stał jakiś zniecierpliwiony facet. Sapał, dyszał, przestępował z nogi na nogę, zaglądał to przez jedno,to przez drugie ramię. No, chyba mu się spieszyło. Pani aptekarka ułożyła ładny kopczyk, a ja zapytałem tylko, ile. Do dziś pamiętam. Tysiąc pięćset sześćdziesiąt dwa złote. Pan za mną przestał oddychać i zamarł. Na dłuższą chwilę...
:maciek_cherokee zdiagnozowano u mnie coś, co zwie się NASH
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Niealkoholowe_st%C5%82uszczeniowe_zapalenie_w%C4%85troby
U mnie w stanie bardzo patologicznym. Tymi lekami udało mi się, rzutem na taśmę, uciec od przeszczepu, bo zapowiedzi były takie, że jeśli leki nie za działają, to biopsja i przygotowanie do wymiany. W tej chwili jestem zaleczony, ale nie do końca jest ok.

:hubbabubba Tak z czystej ciekawości - na jaki okres czasu wystarczyły Ci te leki?

:ethordin pisałem. Miesiąc. W najlepszym okresie, dziennie łykałem ponad dwadzieścia pigułek.

:hubbabubba Aj, wybacz. Zauważyłem tylko ten ostatni post.

no właśnie. to czemu nie można leczyć alkoholem?

Poszło 300 zeta, 4 lata temu za ten sam zestaw leków bym zapłacił góra stówę na zapas na trzy miesiące, teraz 300 na około 2 miesiące.

Dobra Zmiana...