:kaab, do usług

Przytulcie albo dobijcie. Chociaż moja autokorekta upiera się przy śpijcie

, u nas aresztowali prezesa, wiceprezesa, właściciela i prawnika jednej firmy. Ale chyba nie ci których widziałeś

:paula_jasu ciężki dzień ?

Ciężki tydzień. Ale dzisiaj i jutro kumulacja. Potem już tylko syndrom opuszczonego gniazda

Paulka co Ci?

A. Już widzę.

Paulka, to masz na uśmiechnięcie
raz


i dwa

:paula młoda wybywa na studia ? i Ci ciężko z tego powodu ?

Paulka, a ja Ci opowiem coś na uśmiechnięcie.
W niedzielę byłam na chrzcinach czwartego dziecka mojej szwagierki. W którymś tam momencie imprezy podeszła do mnie córka mojego szwagra i mówi:
- ciociaaa (tak przeciąga to a), a widziałaś szpilki mojej mamy? Nowe sobie kupiła.
- widziałam, bardzo ładne
- 190zl za nie zapłaciła. A Ty, też masz chyba nowe, co? Ile zapłaciłaś?
- wystarczająco dużo, że nie muszę się tym chwalić.(No co będę z jedenastolatka gadać o tym ile wydaję na buty zwłaszcza, że wydałam niewiele )
- no ciociaaa, nie ściemniaj, one mi na louboutiny nie wyglądają.
No małpa jedna

-

dobra, żartuję, nie kumam, ale wygooglam

to dla Paulki było, ona raczej wie co to louboutiny.
Ale żebyś nie musiał szukać - Louboutin to nazwisko projektanta szpilek. Takich w ch*j drogich.

A imię jego Christian, już obadałem Ale dzięki i tak

, :kaab dzięki

Zgadza się, jutro młoda wybywa do Krakowa. Z jednej strony wiadomo ciężko, z drugiej dlaczego dopiero jutro
Na dodatek pewna ważna kwestia miała do dzisiaj się wyjaśnić i nadal nic
A :lordziq trzeci tydzień chory więc też lekko nie jest.
Moja cierpliwość jest na wyczerpaniu

Paulka, będzie dobrze, słowo.

Odpisuję na raty bo w pracy też fajnie
Bardzo ładna historia :kaab, parsknęłam
Dzięki raz jeszcze

:paula nie pękaj. Jak będziesz chciała wiedzieć co u młodej, to naślemy na nią :kaab

Możesz mnie nasyłać! Moje dziecko przed chwilą powiedziało, że nadałabym się do gestapo

A co zrobiłaś?

łops

Jedzie na jakiś tam koncert. Z kolegą, o którym zapragnęłam dowiedzieć się więcej. A że ona nie była skora do odpowiedzi, to powiedziałam, że spoko, znajdę go sobie na fejsbuczku i sama szczegółowo wypytam

Umówmy się, że w tej setce biorę 777. Resztę zostawiam wam

Deal. 777 Twoja
Hyhy, i jak? Zrobiła się bardziej skora do zeznań? Czy przeszukujemy fejskubczka?

Już sporo wiem. Ale i tak sobie go już namierzyłam na fb i insta

młodzież w dzisiejszych czasach to ma jednak przegwizdane

Na własne życzenie. Jakby nie dzielili się wszystkim ze wszystkimi w sieci, nie mieliby problemu

Nie słyszeli o ustawieniach prywatności?

Chyba powinnam iść na korepetycje do :kaab w pewnych kwestiach

Tego ich cywilizacja nauczyła, mają się dzielić wszystkim w sieci i już I potem wychodzą kwiatki typu: "mamo nocuję u koleżanki" i "oznaczę się w tym pubie, bo modny"

Paulka, a Ty myślisz, że to gestapo to przypadkiem?

A tak całkiem poważnie - sami wiele mi mówią, zazwyczaj nie muszę uciekać się do szantażu Wiedzą, że nie robię problemu tam gdzie go nie ma i wciąż pamiętam czasy, gdy byłam smarkata. I że mogą na mnie liczyć. Na wiele im pozwalam, ale muszę zawsze wiedzieć gdzie są i z kim. Dla ich bezpieczeństwa i mojego spokoju

Bardzo fajna koncepcja, o ileż to wszyscy byliby zdrowsi, gdyby ktoś o takim sposobie opowiedział moim rodzicom dwadzieścia lat temu