W ogóle pytanie: "Kiedy ślub?" I "Chyba najwyższa pora zacząć myśleć o dzieciach?" to moje ulubione pytania. Tak ulubione jak przytrzaśnięcie palca, spadnięcie ze schodów, itp
A co do posiadania dzieci - nie uginajcie sie. Ja mam, ale niektorzy uwazaja, ze jestem za malo nieszczesliwa i mowia, ze powinnam zrobic sobie kolejne. Ostatnio odpowiadam, zeby mowiacy sam se zrobil. To poki co ucina rozmowe, a jest mniej chamskie niz "pojebalo?"
Spokojnie :kaab, jestem niewrażliwa na sugestię. Na pewno nie wezmę ślubu dla cioci, nie zrobię dziecka dla teściowej. Poza tym uważam, że powinnaś zrobić sobie bliźnięta
Paulka, a Ciebie lubie, wiec odpowiem Ci inaczej niz innym - zebys sie nie zdziwla, bo zle zyczenia lubia wracac do osoby, ktora je stosuje Wiesz, nie zycz dugiemu co tobie niemile, czy jakos tak
W rodzinie od strony taty były bliźnięta, sam tata też miał brata bliźniaka więc jakieś szanse mam Ale dziękuję, postoję Poza tym ja tylko żartowałam, jasne?