jak było to mnie możecie :szczypior ...
Wybuchła fabryka parówek, siła eksplozji była tak duża, że jedna parówka doleciała do nieba, prosto w ręce Św.Piotra.
- Co to jest Hmm, pojęcia nie mam, może Jezus będzie wiedział...
Jezus maca, wącha, ogląda...
- Nie wiem, naprawdę, może Maryja dziewica coś skojarzy....
Maryja dziewica ujęła parówkę w dłoń, ściska, delikatnie miętosi
-Tak jakby, tak jakby....tak, na pewno To Duch święty
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą