I. Herbaciany
- Sara, czemu wzięłaś nową torebkę herbaty?
- W starej niteczka się urwała.
- A co, to już nie masz rąk, żeby przyszyć?!
II. Dworcowy
- Jeżeli pójdę tą ulicą, to tam będzie dworzec?
- Ten dworzec tam będzie nawet jak pan tą ulicą nie pójdzie.
III. Małżeński
- Mosze, słyszałem, że się ożeniłeś!
- Tak.
- Szczęśliwy jesteś?
- Sara mówi, że tak.
IV. Obiadowy
- Sara, co na obiad?
- Bardzo leniwe pierogi.
- To znaczy?
- Farsz masz w lodówce, ciasto sobie zagnieć, bo mi się nie chciało.
V. Dyskowy
- Abram, czemu CD tak głośno pracuje?
- Dysk czyta.
- Na głos?!
VI. Babski
- Panie, pan kupi róże swojej żonie!
- Nie mam żony.
- No to kobiecie!
- Nie mam kobiety.
- No to sobie, z radości, że ma pan takie spokojne życie!
VII. Górniczy
- Podobno, żeby schudnąć, trzeba zażywać węgiel?
- Raczej rozładowywać.
VIII. Przeszłościowy
- Mosze, a ty kochałeś jakieś inne przede mną?
- Co ty, Sara! Co najwyżej troszkę szanowałem.
IX. Restauracyjny
W odeskiej restauracji stały klient pyta się kelnera:
- Panie, ta sałatka to aby dzisiejsza?
- Powiem panu w zaufaniu, że mamy jej tyle, że ona i jutrzejsza będzie.
X. Tramwajowy
- Ale tłok, już dwie godziny stoję na jednej nodze!
- Nu... Tylko dlaczego cały czas na mojej?!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą