Kącik kibica CVIII - Kara FIA dla Hamiltona
proevo
·
25 października 2007
21 578
3
5
Dziś wyjątkowo, bowiem pojawił się nowy opiekun kącika. I tak już będzie miejmy nadzieję po wsze czasy... A o nasze dobre samopoczucie zadbają dziś Formułka, piłka i "kaczory".
- W czym Heitfield może zostać mistrzem świata? Wpisujcie swoje propozycje - moja w narzekaniu.
- W zabijaniu oddechem.
- W byciu krasnoludem i dawaniu imion swoim dzieciakom.
- W strzelaniu gumy od gaci.
- W jeździe na ręcznym.
- W psuciu skrzyni biegów Kubickiego.
- W Pici Polo na 5 bramek.
- W spekulacjach.
- W formule 1 na playstation.
- W opowiadaniu bajek.
* * * * *
Kącik poetycki kibica F1
Dzisiaj kolejni artyści w anegdocie - Zdzisław Czermański, Leopold Gottlieb, Henryk Grunwald i Antoni Kostrzewa.
Zdzisław Czermański (1900 – 1972)
Rysownik, karykaturzysta.
Pewien kupiec poznał na przyjęciu popularnego karykaturzystę Czermańskiego i zwrócił się do artysty z prośbą:
- Niech pan będzie tak uprzejmy i narysuje mnie. Tak od ręki. Kilka pociągnięć ołówkiem...
Czermański prośbę spełnił.
- Ale zapomniał się pan podpisać! – zauważył kupiec.
- Ach! Oczywiście. Oto mój podpis.
Kupiec obejrzał rysunek i podpis, który brzmiał; „Ten egzemplarz nie jest do sprzedania”.
***
Zapytano raz Czermańskiego, jak się pisze „prostytutka” – przez u zwyczajne czy o kreskowane.
- Ja też nieraz się zastanawiałem – odpowiedział Czermański – i jeśli mam wątpliwości, piszę zawsze „szanowna pani”.
Leopold Gottlieb (1883 – 1934)
Malarz, rysownik, grafik – sceny biblijne i legionowe.
Gottlieb spacerując po Krakowie w stanie lekko podchmielonym zobaczył nagle chłopa prowadzącego krowę i po krótkich pertraktacjach ją nabył. Prowadząc krowę na sznurku dotarł do Rynku z zamiarem wejścia do jednej z kawiarni razem z krową. Kiedy spotkał się ze sprzeciwem kelnerów, zawołał:
- Tyle krów tu u was siedzi, tylko moja nie może wejść!
Po czym zostawił ją do potrzymania napotkanemu dorożkarzowi, który się z krową oddalił.
Krowa została u dorożkarza na zawsze. Ten zaś wiedząc, kto jest właścicielem zwierzęcia przysyłał Gottliebowi rachunki za jego żywienie.
Henryk Grunwald (1904 – 1958)
Metaloplastyk, karykaturzysta, poeta.
Pewnego razu Grunwald siedział w kawiarni w towarzystwie swej dawnej znajomej, niemłodej już aktorki.
- Ach, mistrzu, muszę panu powiedzieć, ze czterdziesta wiosna, dużo znaczy, zwłaszcza dla kobiety.
- Ach, niech się pani nie martwi – pocieszał ją artysta. – Przecież z każdym dniem oddala się pani od tego feralnego wieku...
Antoni Kostrzewa (1936)
Rzeźbiarz.
Kostrzewa lubił wygłaszać krótkie opinie o twórczości kolegów. O pracach Zdzisława Pabisiaka powiedział:
- Ni tak ni siak – to Pabisiak.
Wtedy Andzrzej Chwastowski wymyślił jeszcze krótszą recenzję, mówiącą o twórczości Ryszarda Ledwosa:
- Ledwo...Ledwos...
W poprzednich odcinkach...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą