10 najdziwniejszych japońskich kondomów

Czy zastanawiało cię kiedyś co by było gdyby komputery i internet istniały od ponad 2000 lat? Co np. zrobiłby wtedy Apostoł Paweł?

10. Ściągnąłby sobie empetrójki Arki Noego, żeby mieć czego słuchać podczas tych długich, nudnych podróży misjonarskich.

9. Wszedłby na www.przychodnia.pl po poradę na ból w krzyżu.

8. Oręż duchowy miałby w zestawie program antywirusowy.

7. "Chrystus jest życiem, a śmiercią modem 28K".

6. Przed podróżą rezerwowałby bilety na www.promy.pl

Podpatrzone na forum lotniczym. Wszystkie ponoć 100% oryginalne.

Czy Samolot z Dęblina już wylądował?? (czyt. Dublina)

* * *

- Proszę Panią o której ląduje samolot ze Stanów??
- Z Nowego Jorku? z Chicago?
- No ze stanów... przecież mówię!!

* * *

Samolot z Hiczago już wylądował?

* * *

Samolot z Networku już przyjechał?

* * *

- Proszę Pani, o której ląduje samolot z Londynu?
- A jakich linii?

Japonia to królestwo kondomów. Rocznie sprzedaje się tam ponad 580 mln kondomów, co sprawia, że jest to kraj numer jeden jeśli chodzi o ich ilość zużywanych na mieszkańca rocznie. I dlatego klienci w Japonii są traktowani wyjątkowo.

10. Dla fanów astrologii

9. Dla fanów szybkiej przerwy...

8. Dla niezdecydowanych płciowo.

7. Dla fanów mangi

6. Dla fanów hardcorowej wersji mangi (nawet nie chcę wiedzieć jak to się nazywa)

5. Dla zwolenników tradycyjnej elegancji oraz czystego stołu:

4. Dla tych, którzy często uprawiają seks przez telefon

3. Jeśli chcesz bezpiecznie przechować swoje orzeszki to użyj tych...

2. To jest coś dla japońskich fanów interracial sex, którzy nie znają angielskiego. Power black rubber, because we are all... BRACK people.

1. Numer jeden jest wybitny...

Prawdopodobnie również byłby hitem w Polsce, szczególnie w gimnazjach i liceach, gdzie wkrótce pojawią się mundurki. Nie będą nigdy tak lateksowe jak ten kondom: