Najdziksze newsy tygodnia – Oburzona madka dostała mandat, bo jej dziecko sikało w krzakach

#1. Z powodu błędu prawników małżeństwu udzielono rozwodu, którego nie można już cofnąć

Czy wiesz, że w Wielkiej Brytanii można otrzymać rozwód przez Internet? Z wielką mocą przychodzi jednak wielka odpowiedzialność i nic nie pomoże później tłumaczenie, że „ja tylko kliknoł”. Jedna z brytyjskich par będzie musiała zmierzyć się z konsekwencjami błędu popełnionego przez wynajętą kancelarię prawną Vardags z Londynu. Małżeństwo z 21-letnim stażem rozpadło się, bo jeden z prawników kancelarii, reklamującej się jako „najlepsza kancelaria od rozwodów”, przez pomyłkę wybrał nazwisko niewłaściwej pary w formularzu. Technologia jest cudowna i dlatego udzielenie rozwodu panu i pani „Williams” trwało 21 minut. Prawo jest jednak prawem i decyzja sądu zostanie utrzymana mimo tego, że kancelaria złożyła wniosek o jej anulowanie. Sędzia Andrew McFarlane tłumaczy, że łatwość, z jaką można uzyskać rozwód przez internet, nie może prowadzić do przekonania, że tak samo łatwo można go anulować.

#2. Słoń uciekł z cyrku i biegał po ulicach amerykańskiego miasteczka

Skoro po Suwałkach biegają białe niedźwiedzie, to dlaczego po ulicach Butte nie miałyby biegać słonie azjatyckie? Mimo to mieszkańcy tego niewielkiego miasteczka w amerykańskim stanie Montana mocno się zdziwili, gdy na ulicy zobaczyli słonia. Zwierzę imieniem Viola uciekło z cyrku, który zatrzymał się w mieście w ramach trasy po Stanach Zjednoczonych. Viola przestraszyła się wystrzału z rury wydechowej przejeżdżającego nieopodal samochodu i uciekła ze swojej zagrody w trakcie brania prysznica. Wystraszone zwierzę udało się jednak złapać i bezpiecznie odstawić z powrotem.

#3. Kobieta zawiozła martwego wujka do banku, żeby wypłacić jego pieniądze z konta

Paulo Roberto Braga musiał mocno kochać swoją siostrzenicę – tak mocno, że w razie śmierci kazał się zawieźć na wózku inwalidzkim do banku i wypłacić wszystkie pieniądze z konta na rzecz swojej krewnej. Tak było. Érika de Souza Vieira Nunes pojawiła się razem ze swoim wujkiem w oddziale banku Itau Unibanco w Rio de Janeiro, by wypłacić oszczędności zgromadzone przez mężczyznę. Obsługa banku nabrała jednak podejrzeń, gdy siedzący na wózku inwalidzkim wujek nie potrafił sam podpisać się na dokumentach, a wszelkie ruchy dłońmi czy głową wykonywała za niego krewna. Szybko powiadomiono policję, która przyjechała na miejsce i odkryła, że Braga nie żyje. Kobieta została aresztowana.

#4. W Chinach ma powstać dworzec kolejowy w kształcie podpaski

Czy podpaska może stanowić inspirację do budowy czegokolwiek? Może pomnika na cześć kobiecości, nowej siedziby znanego producenta tego rodzaju środków higienicznych, a może dworca kolejowego. Zdaniem chińskich internautów to właśnie podpaska posłużyła za inspirację projektantom stacji kolejowej w mieście Nankin. W chińskich mediach społecznościowych wyśmiano zaprezentowany projekt budynku, który według projektantów ma przypominać kwitnące śliwy, z jakich słynie położone na wschodzie kraju miasto. Zleceniodawca projektu nie przejął się złośliwymi komentarzami internautów i zamierza ruszyć z budową zgodnie z planem, czyli w pierwszej połowie 2024 roku.

#5. Kobieta została ukarana mandatem, bo jej dziecko sikało w krzakach

Chcesz siku? Nie chcę. Na pewno? Tak, na pewno. Okej, ale w razie czego mandat potrącam ci z 800+. Michiko Sasaki po raz kolejny doświadczyła cudów rodzicielstwa, gdy jej syn załatwił się w parku Battery w Nowym Jorku. Kobieta bawiła się wraz ze swoim dzieckiem na jednym z placów zabaw, gdy 4-latkowi zachciało się siku. Sasaki nie znalazła jednak żadnej łazienki w pobliżu, więc młody zrobił to, co jako prawdziwy mężczyzna będzie regularnie robił w przyszłości. Po chwili kobietę otoczyło kilku funkcjonariuszy i wlepiło jej mandat w wysokości 50 dolarów. Na nic zdały się tłumaczenia matki, że w pobliskim budynku nie było łazienek. W odpowiedzi policjanci wskazali kobiecie sąsiadujący budynek z łazienkami w środku. Madka i jej koleżanki są oburzone i twierdzą, że dziecko powinno móc się wysikać, gdzie chce, jeśli tylko potrzebuje, bo nie posiada jeszcze wystarczająco dużo wytrzymałości, by z sikaniem poczekać. Decyzję o słuszności decyzji wydanej przez funkcjonariuszy poparł urząd zarządzający nowojorskimi parkami.

Podejmij słuszną decyzję i czytaj newsy z poprzedniego odcinka.