Przechodząc dziesiątki razy obok tego samego miejsca, przestajemy już zwracać na nie uwagę. Tymczasem w Paryżu warto mieć oczy dookoła głowy, a to za sprawą artysty o pseudonimie OakOak, który od lat urozmaica tamtejszym mieszkańcom codzienne widoki.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą