O sztuczkach sklepów piszemy dość często, ale wciąż zaskakują nas nowymi sposobami, by wyciągnąć od nas ciężko zarobione pieniądze. Przed wami przegląd technik sprawiających, że klient wychodzi obładowany siatami, mimo że wpadł tylko po cukier i coś do chleba.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą