...i zupełnie przypadkowo zyskała 5 minut internetowej sławy po tym, jak zapytała swoje skromne grono 117 obserwujących na Twitterze o urządzenie, które znalazła w łazience syna. Od tej pory jej post podano dalej 8 tysięcy razy. No właśnie, co to za urządzenie i jak się z niego korzysta?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą