Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Wilk w owczej skórze - historia bandyty Romasa Zamolskisa

69 460  
202   30  
Po 10 latach pożycia Rosjanka Swietłana Michotina dowiedziała się, że jej partner jest jednym z najbardziej poszukiwanych przestępców w Europie. Ojciec jej dwójki dzieci, którego znała jako Gabtelnura Bołtaczewa, okazał się być litewskim mordercą - Romasem Zamolskisem. Ta historia przypomina fabułę filmu kryminalnego, ale jest zupełnie prawdziwa.

Litwin Romas Zamolskis jest dobrze znany zarówno organom ścigania, jak i kryminalnemu półświatkowi Pribałtiki. Jego pierwszym przestępstwem, które popełnił w wieku 16 lat, było obrabowanie sklepu w Wilnie. Kilka lat później, w sylwestrową noc, zabił swojego przyjaciela. Kolejną jego ofiarą była prostytutka. Pod koniec lat 90. Zamolskis zasłynął z ataków na opancerzone furgonetki przewożące gotówkę. Strzelał do wszystkich bez wyjątku - zarówno strażników, jak i przybyłych na ratunek policjantów. Jego imię stało się znane - "szalony rzeźnik" wzbudzał powszechny strach. Zamolskis był nieuchwytny: ukrywał się przed policją w różnych miastach i praktycznie nie było żadnych świadków jego zbrodni. Potencjalni świadkowie siedzieli cicho, gdyż chcieli żyć.


W 2001 r. litewskie siły bezpieczeństwa w końcu zorientowały się, gdzie mieszka "szalony rzeźnik".
Kiedy policja wkroczyła do jego mieszkania, Romas, ostrzeliwując się z dwóch pistoletów, wyskoczył z okna drugiego piętra. Znów ślad po nim zaginął. Na fałszywych dokumentach "szalony rzeźnik" przedostał się do Rosji. Wybrał Jekaterynburg jako swoje miejsce zamieszkania. Tak Romas Zamolskis stał się Gabtelnurem Bołtaczewem.

Od razu nawiązał kontakty z lokalnymi przestępcami i zaangażował się w to samo, co na Litwie. Według uralskich funkcjonariuszy obwinia się go o trzy napady rabunkowe, nielegalny handel bronią, rozboje, kradzieże oraz usiłowanie zabójstwa lokalnego biznesmena. Na szczęście biznesmen i jego rodzina przeżyli eksplozję granatu, który Zamolskis wrzucił im do mieszkania.


Dwa lata później Zamolskis postanowił nagle porzucić kryminalną przeszłość.
Kupił działkę w obwodzie swierdłowskim i postanowił zostać rolnikiem. Czasem wyjeżdżał do Jekaterynburga zrobić zakupy. Podczas jednego z takich wyjazdów poznał Swietłanę. Według niej mężczyzna opowiadał o swojej przeszłości tylko tyle, że wychował się w sierocińcu, a jego rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Nic nie wzbudziło jej podejrzeń i już miesiąc po spotkaniu kobieta porzuciła pracę i przeprowadziła się do Zamolskisa za miasto. Po czterech latach urodziła im się córka. Dwa lata później na świat przyszedł syn. Para zajmowała się ekstensywnym rolnictwem, sadzili ziemniaki i pszenicę, hodowali drób i krowy.


Przez te wszystkie lata policja rosyjska i litewska poszukiwały Zamolskisa.
Figurował jako jeden z najgroźniejszych przestępców w Europie w bazie Interpolu. Na ślad Litwina trafiono przypadkiem: z tym samym fałszywym paszportem wraz z rodziną pojechał pociągiem na wypoczynek na południe. Tam trafił w pole widzenia funkcjonariuszy organów ścigania, którzy śledzili Zamolskisa-Bołtaczewa aż do jego farmy. By schwytać przestępcę, zorganizowano specjalną operację z udziałem sił specjalnych. Funkcjonariusze otoczyli gospodarstwo, w którym mieszkał mężczyzna i jego rodzina, ale przestępcy udało się zbiec starą Ładą i ukryć w lesie.


Przez pewien czas Romas ukrywał się w lesie w pobliżu Jekaterynburga.
Od czasu do czasu dzwonił do rodziny z różnych telefonów komórkowych. W tym czasie Swietłana była odwiedzana przez wierzycieli, a rodzina znajdowała się w trudnej sytuacji finansowej. Kobieta nie dawała sobie rady z prowadzeniem gospodarstwa. Kiedy Swietłanie zabrakło pieniędzy nawet na nowe ubrania dla dzieci, Zamolskis, nie zważając na niebezpieczeństwo, zatrudnił się jako złota rączka na budowie. Wypłatę oddawał Swietłanie. Czasem nawet odwiedzał rodzinę i spędzał noc w swoim domu. Tutaj też został pojmany. Zamolskis ponownie stawił opór i agenci otworzyli ogień. Cudem, po otrzymaniu kilku kul, mężczyzna przeżył. Dopiero po zranieniu Romasa Zamolskisa udało się wysłać go za kratki.


Przez ostatnie dwa lata Swietłana próbowała udowadniać i wyjaśniać za pośrednictwem mediów, że ojciec jej dzieci nie jest człowiekiem, którego poszukiwał Interpol i rosyjska policja w związku z licznymi przestępstwami.
Nie wierzy w zbrodnie, o które oskarża się Zamolskisa. Kobieta powiedziała, że zamierza czekać na niego aż powróci z kolonii karnej, gdzie przebywa już trzeci rok. W sierpniu wzięli ślub i oficjalnie są małżeństwem. Prawdopodobnie jednak już nigdy nie będą razem. W Rosji Zamolskis został skazany na 16 lat więzienia. Po odbyciu kary zostanie ekstradowany na Litwę, gdzie zostanie skazany na dożywocie za morderstwa i pozostałe przestępstwa.

1

Oglądany: 69460x | Komentarzy: 30 | Okejek: 202 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

17.04

16.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało