...a do akcji wkroczyli profesjonalni twórcy, rzemieślnicy i producenci. Z realizacją niektórych pomysłów mieli spory problem, ale nikt się nie poddał! Pojawiło się też sporo zaskakujących projektów, które z powodzeniem znalazłyby sporo nabywców.
Całe szczęście, że dodała informację o możliwości korzystania z "łyżki" przez dwie osoby naraz. Inaczej moglibyśmy pomyśleć, że dziewczynka ma jakieś amerykańskie korzenie, bo jak dobrze wiemy, to oni są mistrzami w upraszczaniu sobie życia.
Wendy opisuje, że chciałaby móc jeździć swoim ulubionym środkiem transportu razem z całą rodziną.
A może słowo "śliniaczek" pasowałby lepiej? W każdym razie pomysł wygląda na udany i sensowny.
Wystarczy jeden guzik, aby przenieść się specjalną platformą w bezpieczne miejsce. No dobra, ciężko oczekiwać, żeby znalazł się jakiś deweloper...
Idealne rozwiązanie dla tych, którzy lubią mieć oczy z tyłu głowy? Zabezpieczać tyły? Ewentualnie świetny sposób oglądania bojowniczek, które założyły krótką spódniczkę.
Idea jest prosta - połóż ziemniaka, a maszyna sama go pokroi i usmaży. A akcent wojskowy? Po prostu fajnie wygląda.
Mężczyzna przez lata borykał się z problemem korzystania z budki telefonicznej i nigdy nie doczekał się jego rozwiązania.
Więcej projektów możecie zobaczyć na stronie autora ->
tutaj.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą