Wymarzone podróże, które nie wytrzymują konfrontacji z rzeczywistością
coldseed
·
15 sierpnia 2015
244 002
782
151
Na tę podróż zbierasz kasę już od lat. To będzie przygoda twego życia. Wreszcie odwiedzisz miejsca, które dotąd znałeś tylko z publikowanych na łamach National Geographic zdjęć. Podczas gdy koledzy z pracy rozpaczliwie skomleć będą z zazdrości, ty - samotny wędrowiec, żądny adrenaliny awanturnik, poszukiwacz pradawnych artefaktów, publikować będziesz na fejsuniu kolejne zdjęcia dokumentujące twoją szaloną eskapadę.
Prawda będzie jednak nieco inna i niestety srogo się zawiedziesz…
Gdy słyszymy słowa „Rosja” i „samochód”, to najprawdopodobniej kojarzy nam się scena wypadku na rosyjskiej drodze zarejestrowana przez co najmniej jedną kamerę i soczysty komentarz świadków zdarzenia (lub kierowcy – jeśli przeżył). Ale Rosja to także kraj, gdzie produkuje się i opracowuje nowe samochody, czasem bardzo oryginalne.
Samochód wyprodukowany w pojedynczym egzemplarzu przez Zakłady Samochodowe im. Leninowskiego Komsomołu (obecnie Moskwicz) w 1988 roku. Maszyna charakteryzowała się wieloma nowatorskimi wtedy rozwiązaniami: karoseria z duralu, brak środkowego słupka, dwoje szerokich i otwieranych do góry drzwi, pracujący na oleju roślinnym 3-cylindrowy silnik Elsbett o pojemności 1450 cm
3, noktowizor (!), wyświetlanie parametrów funkcjonowania podzespołów pojazdu na przedniej szybie oraz automatyczna skrzynia biegów. Przyznacie, że w tamtych czasach musiało to robić wrażenie.
Długość samochodu wynosiła 440 cm, szerokość 170 cm, wysokość 133 cm, masa własna 700 kg, dopuszczalna masa całkowita 1100 kg. Maksymalna prędkość 185 km/h, przyśpieszenie do setki - 12 s, zużycie paliwa w jeździe miejskiej - 3,5 l/100 km.
Prototyp tego pick-upa powstał na bazie wersji osobowej produkowanej od lat 70. aż do 2006 roku (używanej między innymi przez milicję):
Konstruktorzy pick-upa planowali zamontować mu AWD z dołączonym napędem przedniej osi i blokadą mechanizmu różnicowego. Dlaczego nazwano go „Turystą”? Otóż ta wersja miała także charakteryzować się wbudowanym… namiotem. Dyrekcja Wołżańskiej Fabryki Samochodów odrzuciła projekt, więc przedstawiony na zdjęciu prototyp nie ma tego namiotu. Widać go natomiast na poniższym modelu.
Prototyp tego samochodu ciężarowego odznaczał się modułową konstrukcją. Z przodu znajdowała się większa część mechanizmów: silnik, skrzynia biegów, most napędowy i układ kierowniczy. W razie potrzeby każda z osi mogła zostać zamieniona przez taki dodatkowy moduł, dzięki czemu zwiększała się ładowność pojazdu.
Konstruktor samochodu podawał taki przykład zastosowania tego rozwiązania: „Przed górskim odcinkiem trasy można wymontować jeden z wózków i zamienić go modułem napędowym. W górach samochód będzie poruszać się z dodatkowym silnikiem, który w drodze powrotnej zostawi w tej samej bazie”. Chociaż pomysł radzieckich konstruktorów wywołał zainteresowanie także za granicą, MAZ-2000 nigdy nie wszedł do seryjnej produkcji. Jego używanie wymagałoby zmiany podejścia do logistyki, między innymi poprzez budowę specjalnej infrastruktury.
Znacie to powiedzenie „ZiS pjać – z góry jechać, pod górę pchać?” W przypadku tego projektu raczej nie miałoby ono zastosowania. Ten oparty na podwoziu pierwszego luksusowego radzieckiego samochodu ZiS-101 pojazd wyprodukowano w pojedynczym egzemplarzu w 1938 roku z własnej inicjatywy młodych konstruktorów z działu eksperymentalnego biura projektowego moskiewskiego Zakładu im. Stalina.
Samochód zaginął w czasie wojny, ale w 2012 roku na wystawie Oldtimer Gallery zaprezentowano replikę tego pojazdu. ZiS „Sport” osiągał prędkość 162 km/h, miał 575 cm długości i ważył 2 tony.
Pojazd zaprezentowano podczas Moskiewskiej Wystawy Samochodów w 1996 roku. Ten model to wydłużona wersja Łady 2110 (ma 495 cm długości). „Konsule” produkowano rzadko i jedynie w pojedynczych egzemplarzach na zamówienie. Auto nie mogło znaleźć zastosowania jako taksówka, gdyż mimo sporych rozmiarów mieści w sobie jedynie cztery osoby.
Pod koniec lat 80. i na początku 90. w krajach Europy Zachodniej zainteresowano się radzieckimi samochodami-kabrioletami. Głównym powodem była oczywiście zabójczo niska cena w porównaniu do cen zachodnich marek. Na fali tego zainteresowania w 1990 roku skonstruowano Ładę Samarę „San Remo”.
Najbardziej tajemniczy z prezentowanych tutaj samochodów. Jedyna dostępna informacja o nim mówi, że miał być to siedmioosobowy van. Projekt powstał prawdopodobnie w 1990 roku.
Samochód wyścigowy wyprodukowany w 1956 roku. Maksymalna prędkość tego pojazdu wynosiła 223 km/h, a wyposażony był w czterocylindrowy silnik o mocy 75 KM.
Źródło: nlo-mir.ru oraz [
1], [
2]
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą