i10 pisze: Gdy Antoniemu Meucciemu zachorowała żona, najpierw przez parę dni się cieszył. Nie łaziła za nim, nie przynudzała, nie stawiała coraz to nowych żądań, w tym ostatnio najczęstszego - żeby wyrzucił choinkę.
Oczywiście - Antoni otoczył matkę swoich dzieci opieką. Zniósł ją do piwnicy, do której wstawił łóżko, wodopój oraz pancerne, wygłuszone specjalną pianką drzwi.
Ponieważ w piwnicy Meuccich nie było zasięgu GSM Antonii postanowił on podłączyć pomieszczenie do swojego basenu linią, przez którą żona mogłaby przekazywać informacje o swoim stanie zdrowia.
Dwa przewody i dwa kubki.
Po podłączeniu linii Antoni przeprowadził test:
Oczywiście - Antoni otoczył matkę swoich dzieci opieką. Zniósł ją do piwnicy, do której wstawił łóżko, wodopój oraz pancerne, wygłuszone specjalną pianką drzwi.Ponieważ w piwnicy Meuccich nie było zasięgu GSM Antonii postanowił on podłączyć pomieszczenie do swojego basenu linią, przez którą żona mogłaby przekazywać informacje o swoim stanie zdrowia.
Dwa przewody i dwa kubki.
Po podłączeniu linii Antoni przeprowadził test:
Garść zabawnych historyjek z życia wziętych - po raz czwarty.
Zeszłej jesieni mój ogród wyjątkowo obficie usypany był liśćmi. Zgrabiałem to dzielnie na jedną wielką kupę, ale za każdym razem wiatr wszystko rozwiewał. Nie pomagały płachty kładzione na kupkę, a że liście zbyt rozmowne nie są, także perswazją również niewiele zdziałałem. Kompostownik również był dopiero w budowie, toteż zastanawiałem się, co z tym całym bajzlem zrobić.
Tu do akcji wkroczył mój dziadek. Człek ten, co by nie mówić, uparty jest, niczym osioł. To typ człowieka, który uważa, że pozjadał wszystkie rozumy, a każdy inny jest głupi. W życiu kieruje się jedną filozofią - dziadkologia stosowana.
Zeszłej jesieni mój ogród wyjątkowo obficie usypany był liśćmi. Zgrabiałem to dzielnie na jedną wielką kupę, ale za każdym razem wiatr wszystko rozwiewał. Nie pomagały płachty kładzione na kupkę, a że liście zbyt rozmowne nie są, także perswazją również niewiele zdziałałem. Kompostownik również był dopiero w budowie, toteż zastanawiałem się, co z tym całym bajzlem zrobić.Tu do akcji wkroczył mój dziadek. Człek ten, co by nie mówić, uparty jest, niczym osioł. To typ człowieka, który uważa, że pozjadał wszystkie rozumy, a każdy inny jest głupi. W życiu kieruje się jedną filozofią - dziadkologia stosowana.
W dzisiejszym odcinku zaczniemy od "wspaniałej" reakcji Polaków na opisywany tydzień temu post z FB oraz jego autora, poza tym wyjedziemy do Chin i oddamy się na chwilę klimatowi nostalgii (nie chińskiej).
#1.
#2.
#3.
#4.
#5.
#6.
#7.
#8.
#9.
#10.
#11.
#12.
#13.
#14.
#15.
#16.
#17.
#18.
#19.
#20.
#21.
#22.
#23.
#24.
#25.
#26.
#27.
#28.
#29.
#30.
#31.
#32.
#33.
#34.
#35.
#36.
#37.
#38.
#39.
#40.
#41.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą