Bóg stworzył kobietę, a pragnienia i media ukształtowały ją na nowo. Poznajcie części ciała na miarę XXI wieku.
Fragment piersi widoczny z boku - zazwyczaj od strony pachy i żeber. W tej chwili chyba najbardziej rozpowszechniona forma uchylania rąbka najbardziej newralgicznych kobiecych miejsc, często stosowana przez aktorki, piosenkarki i modelki, dla których szyte są nawet specjalnie skrojone i luźne stroje - sukienki i topy - umożliwiające uruchamianie męskiej wyobraźni.
Pochodzenie słowa sideboob nie jest znane, ale sądzi się, że po raz pierwszy pojawiło się w odcinku
Family Guya w 2005 roku. Sideboob może mieć różną wielkość, w zależności od stopnia odkrycia i, rzecz jasna, rozmiaru piersi.
Odsłonięty dolny fragment piersi. Jego rozmiar, podobnie jak w przypadku sidebooba, zależy od wielkości piersi i stopnia odsłonięcia. Odsłanianie odbywa się dzięki podwiniętej koszulce lub specjalnie pod
underbooba skrojonej garderobie - topowi lub strojowi kąpielowemu. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by oglądać go z perspektywy talii - wtedy również będziemy mieli do czynienia z
underboobem. Choć ów ogólnie nie jest nowym wynalazkiem, to przeżywa obecnie swój renesans.
Symetryczna para wgłębień, dołeczków znajdujących się u dołu pleców. Choć nie są tak popularne jak któryś z boobów, to mają swoich wiernych fanów. Wróży się im dużą karierę.
Sideboob w wersji pośladkowej. Ostatni trend wśród gwiazd - sukienka z wycięciem na boku, pokazująca, oprócz fragmentu rzeczonej części ciała, nieobecność bielizny, która mogłaby zakłócić odbiór pasa nagości. Wg magazynu New York
side butt to nadchodzący król czerwonego dywanu.
Przestrzał pomiędzy złączonymi nogami, udami konkretnie. Jeśli dołeczki na plecach wydawały Wam się mocno undergroundowe, to
thigh gapy można nazwać pieśnią uwielbienia hisptera-perwersa. Nie ma jednak takich fetyszy, które uchowają się przed trzema i pół miliardami umysłów. Podpowiedź: Twitter, Tumblr.
Doda - gdyby ktoś nie poznał
Widoczny dolny fragment pośladków. Być może ze względu na dość krótką historię,
bum slip nie dorobił się jeszcze podziałów na side lub under (ten drugi w takiej sytuacji byłby chyba odpowiedniejszą nazwą). Niemniej jednak taka dysfunkcja - celowa bądź nie, czasami trudno odgadnąć - występuje jako
bum slip i częściej pojawia się na scenie niż na wybiegu, jak donosi Daily Mail - specjalista w dziedzinie podglądania gwiazd - choć zdarza się wyskoczyć pośladkom z ubioru również na czerwonym dywanie.
Syndrom pękających pleców. Pokrętne są ścieżki mody skoro to, co kiedyś było zarezerwowane dla hydraulików, dzisiaj z dumą pokazuje się w świetle błysków fleszy.
Źródło: The Guardian
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą