Szukaj Pokaż menu

Bezrobotne stewardesy w erotycznym kalendarzu

136 699  
1651   59  
Zwolnione stewardesy linii Mexicana de Aviacion wydały erotyczny kalendarz na 2011 rok. Chcą tym zwrócić uwagę na problem bezrobocia w branży lotniczej.

Kliknij i zobacz więcej!

Uwagę bez wątpienia udało im się zwrócić, ale czy ktoś podczas oglądania pomyśli o problemach bezrobotnych?

Polewitujmy! - rozwiązanie konkursu

68 917  
344   14  
Na nasz znak unieśliście się w przestworzach, wykorzystując do tego wasze nadprzyrodzone moce. TurbodymoMen po raz kolejny został zawstydzony, a wy - odpowiednio nagrodzeni.

Pracownicy infolinii łatwo nie mają XI

55 411  
400   12  
Kliknij i zobacz więcej!Kolejne perełki z infolinii. Choć jak widać czasem klient może totalnie zaskoczyć konsultanta...

D: Na jaką firmę zarejestrowany jest telefon?
K: Na Orange.
D: .......

K: Jestem waszym abonamentem...
D: A ile pan kosztuje?

K: Ja to u siebie mam halny, to pewnie dlatego taki słaby zasięg?

D: Jaki pan ma modem?
K: No ten, taki paluch co się wsadza.

Zdenerwowany klient, wina po stronie klienta.
K: To co jeszcze mam zrobić, żeby to zadziałało? Zatańczyć na rurze?
D: Skoro pan lubi...

K: Kupiłem u was firmę i rołtier.
[firma - oferta dla firm, rołtier - router]

Wersje usługi Business Everywhere:
Biznes Ewrydej
Biznes Ewrytajm
Biznes Ewerywary
Biznes Ewryfing
Biznes Ewryłej
...i wiele innych, których nie pamiętam.

Wersje roamingu:
rumuning, ruming, rołmaning, raming

D: Proszę o podanie 5-cyfrowego kodu abonenckiego.
K: KAMILA.

D: Proszę zrestartować komputer.
K (niezwłocznie): Już!


D: Jaki pan ma system operacyjny?
K: Windows 97.
(potem okazało się że klient mówił o office)

Po 20 minutach sprawdzania i szukania przyczyny niedziałającego internetu:
D: Czy karta SIM jest w modemie?
K: Jaka karta?... A to musi być?

by comptonek

* * * * *

Parę "kwiatków" jakie się przydarzają u nas w firmie.
Firma zajmująca się bezpieczeństwem danych.

[klient] (poddenerwowany) - Proszę pana, dane z jednego komputera nam wyciekły!
[konsultant] - Witam. Z jakiej firmy pan dzwoni?
[klient] - Z firmy xyz, wie pan, zajmujemy się księgowością i kadrami i dane nam wyciekły!
[konsultant] - Dobrze, już sprawdzam. Proszę mi powiedzieć skąd to przypuszczenie, że państwa dane zostały skradzione?
[klient] - Prezes mi powiedział.
[konsultant] - A skąd u prezesa pojawiły się takie przypuszczenia?
[klient] - No bo ma te dane na pendrive!
[konsultant] - Pan prezes xyz posiada uprawnienia kadry zarządzającej i jego konto pozwala na eksport danych.
[klient] - Aha. (chwila ciszy). Prezes mówi, że zgubił pendrive w samolocie i że ma w d***e takie zabezpieczenia
które pozwalają mu gubić dane. Do widzenia...

[konsultant] - Dzień dobry. Czy będą państwo zainteresowani przedłużeniem usługi wsparcia technicznego na  oprogramowanie XXX?
[klient] - A co to oprogramowanie robi?
[konsultant] - Od czterech lat zabezpiecza państwa dane i blokuje wszystkie próby kradzieży.
[klient] - Od czterech lat?!?
[konsultant] - Tak jest.
[klient] - No to raczej już nie, bo to za długo.
[konsultant] - Rozumiem, że nie byli państwo zadowoleni z produktu?
[klient] - Cztery lata państwu płacimy i nic nam nie wyciekło! Czyli państwa oprogramowanie nie jest nam
potrzebne! (rzut słuchawką)

(godzina 2:30, niedziela, ja na dyżurze)
[klient] - Bry. Musimy wdrożyć zabezpieczenie bazy danych znajdującej się na 7 serwerach.
[konsultant] - Dzień dobry. Oczywiście. Jednak proponuję kontakt z naszym działem handlowym, aby ustalić dokładne szczegóły wdrożenia, ceny oraz daty. Aktualnie dodzwonił się pan do pomocy technicznej.
[klient] - Ale ja muszę to zrobić do 9:00.
[konsultant] - Słucham?
[klient] - No miałem to wcześniej zrobić, ale zapomniałem, a jak do jutra projekt nie będzie wdrożony, to będę miał ciepło.
(zaparło mi dech w piersiach. Wdrożenie systemu na 7 serwerów = około 5~7dni roboczych po 8 godzin minimum).

[klient] - Nie mogę uruchomić komputera.
[konsultant] - To nie jest spowodowane działaniem naszego oprogramowania. Proszę skontaktować się z informatykiem.
[klient] - Ale wczoraj mogłam uruchomić komputer. Wczoraj państwo zainstalowali ten jakiś program i dzisiaj już nie mogę. Zatem to wasza wina!
[konsultant] - Nasz program nie może blokować możliwości uruchomienia komputera.
[klient] - A co może?
[konsultant] (zirytowany) - Proszę spytać informatyka.
[klient] - A pan kim jest?
[konsultant] - Z wykształcenia Informatykiem.
[klient] - No to się pana pytam.
Zdębiałem i odłożyłem telefon.

by Ancient

A czy Ty także pracujesz na infolinii i masz podobne kwiatki? Tylko muszą to być rozmowy notowane przez Ciebie, a nie ściągnięte z sieci i ogólnie znane. Podziel się takimi perełkami opatrzonymi własnym komentarzem. Kliknij w ten link, a w temacie wpisz infolinia.
400
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Polewitujmy! - rozwiązanie konkursu
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Gdyby wierzyć poniższym odkryciom, historia świata wyglądałaby zupełnie inaczej
Przejdź do artykułu Miejska demolka ostatniego kowboja Ameryki
Przejdź do artykułu Zwykłe zdjęcia, które połączone w pary tworzą bardzo nieczyste obrazki
Przejdź do artykułu Anegdoty z marszałkiem Piłsudskim w roli głównej
Przejdź do artykułu Rzeczy w Europie, które trudno pojąć amerykańskim umysłom
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Memy, które przyniosą ci odrobinę uśmiechu LV
Przejdź do artykułu Na planie Star Trek
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą