Najgłupsza zabawa z dzieciństwa XII
I kolejny zbiór zabaw nie do końca najmądrzejszych. Choć ta zabawa z patrzeniem w sufit wydaje się ciekawa...
W wieku 6-8 lat wymyślałam z ówczesnym najlepszym kumplem mnóstwo dziwnych zabaw, najgłupsza jednak była ta zatytułowana "Radek i Tomek". Polegała ona na tym, że wcielaliśmy się w dwóch braci - ja starszego, Tomka, natomiast kumpel w młodszego, Radka. Haczyk był w tym, że Radek był totalnym debilem i pajacem, a Tomek, jako ten rozsądny, starszy braciszek, pilnował go i karał za co głupsze wybryki. W praktyce zabawa wyglądała tak, że kumpel tarzał się po podłodze/skakał po meblach gadając od rzeczy, a ja krzyczałam "Radek, idioto, co ty robisz?! Przestań!!!" i temu podobne. Potrafiliśmy bawić się w to dobre kilka godzin.
Trochę później i w trochę większym gronie, bo dołączyły do nas dwie koleżanki, królowała zabawa w "Mamonę".
"Nigdy nie staraj się zrozumieć Japończyków" - mówi stare internetowe porzekadło. Cóż tym razem przygotowali dla nas mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni? Akwarium, mrożące krew w żyłach... Dosłownie.
Kori no Suizokukan (Lodowe Akwarium) znajduje się w Kesennumie w północno-wschodniej części Japonii. Znajduje się tu niezwykła kolekcja zamrożonych ryb, których łączna liczba obejmuje ok. 450 okazów. Umieszczone w lodowych blokach, skąpane w przyjemnym niebieskim świetle, sprawiają wrażenie, jakby podczas zwykłego pływania zatrzymał się dla nich czas. Wśród 80 gatunków z różnych zakątków świata znajdziemy np. tuńczyki, makrele, ośmiornice i kraby.
Ryby to nie jedyna rzecz, którą umieszcza się tu w lodowych blokach. Lokalna firma Okamoto Seihyo specjalizuje się w czymś, co można nazwać "lodową sztuką" i zamraża wszystko, począwszy od łososia, przez zabawki, aż do kwiatów. Zamrożony bukiet na Dzień Matki kosztuje ok. 148 złotych.
Zamrożone figurki Ultramana Jeśli ktoś zechciałby odwiedzić to miejsce, niech pamięta o tym, aby dobrze się ubrać. Wewnątrz panuje temperatura ok. 20 stopni poniżej zera. Po wszystkim można się na szczęście rozgrzać w pobliskiej restauracji Maguro Shashimi i wrzucić na ząb jakiegoś morskiego stwora.
A może komuś przyszła ochota na rybne lody?Źródło: 1 |
2 |
3
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą