Nie ma lepszej rozrywki niż prawdziwa demolka bez ograniczeń, a wysadzanie i zatapianie okrętów to coś, czego zawsze zazdrościmy żołnierzom ćwiczącym na morskim poligonie. Ech, stanąć przy celowniku, odpalić torpedę i patrzeć jak trafia w cel... to dopiero rozkosz.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą