Dawno temu, bohaterski radziecki agent Stirlitz penetrował pod przykrywką centralę III Rzeszy w Berlinie wykradając dzielnie tajne dane. Nową porcję jego absurdalnych przygód poznajecie dzięki Mementomorisowi.- Błąd w matriksie - pomyślał Stirlitz.
- Błąd w matriksie - pomyślał Stirlitz.
* * * * *
Wchodzi Stirlitz do baru. Na szynkwasie zauważył warzywo.
"Cebula" pomyślał Stirlitz.
"Kolejny głupi kawał o Stirlitzu" pomyślała cebula.
* * * * *
Stirlitz podszedł do leżącego mężczyzny. Próba nawiązania kontaktu się nie powiodła. Nie wyczuł też u niego tętna ani oddechu.
Pewnie trup - pomyślał Stirlitz odchodząc od trumny.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą